Po „Stuleciu chirurgów” oraz „Triumfie chirurgów” przyszła pora na kolejną książkę Jürgena Thorwalda pt. „Ginekolodzy”. To książka z dziedziny historii medycyny od XIX wieku do czasów nam współczesnych. Prawdziwa, rzeczowa a chwilami przerażająca. Głupota i zabobony mieszają się tu z wiedzą praktyczną, nauką. Chwilami śmieszą opisy tego w jaki sposób lekarz ginekolog podchodził do cierpiącej kobiety – z opaską na oczach i na czworakach. Wszystko tylko po to by nie zobaczyć za dużo, by zachować przyzwoitość. Bo to było ważniejsze niż życie i zdrowie matki i dziecka. W książce tej mamy również przegląd największych nazwisk ginekologów oraz ich wkładu w medycynę. Autor porusza w swej książce również temat rozwoju antykoncepcji oraz aborcji i to w taki sposób, w jaki chciałbym by dziś o tych tematach odbywała się dyskusja – rzeczowo i bez nerwów.