Moje królestwo. Rozmowa z Edwardem Dwurnikiem Edward Dwurnik, Małgorzata Czyńska
Przeczytałem ten wywiad już po śmierci Mistrza. Niepokorny twórca, który nie uznaje półśrodków, wrażliwy, uwielbiający kobiety, w końcu ojciec. Miłośnik i twórca prymitywizmu. Zapatrzony w Nikifora. Jego obrazy można rozpoznać na „pierwszy rzut oka”. Jedną z ciekawszych informacji przekazanej w tej rozmowie było przyznanie się Dwurnika do tego, że nie wszystkie obrazy wiszące w galeriach podpisane przez niego są jego autorstwa. Ha! Ciekawe ile z prac wystawionych na wystawie w tarnobrzeskim Muzeum Historycznym takimi właśnie było?
Każdy, kto choć trochę jest wrażliwy na sztukę powinien ten wywiad przeczytać.
I teraz ciekawostka. Podczas wakacji w Gruzji zrobiłem sobie zdjęcie z pomnikiem artysty malarza o imieniu Niko Pirosmani. Też prymitywista a na czapce napisane cyrylicą „dwornik” (ros. dozorca). Malarz – prymitywista – Niko Pirosmani – dwornik – Dwurnik. Ok – może i pokrętne myślenie, ale dla mnie w porządku. 😉